NEVERMORE – The Obsidian Conspiracy
Może od razu do rzeczy? Przecież na nową płytę chłopaki z Seattle kazali nam czekać ponad pięć lat! Chociaż po głębszym namyśle… Właśnie tego Nevermore na „The Obsidian Conspiracy” wam nie zaserwuje – niezdecydowania. Dane z ekipą nie wahają się i nie kalkulują, na to nie ma czasu, a co najlepsze – to nie w ich stylu. Nevermore to nie casting-band, to nie nowe fryzury co rok i szminka na ustach całująca speców od marketingu w wytwórniach w cztery litery. Nevermore to thrashmetalowa machina czerpiąca z lat 80. i dokładająca do swojej muzyki inne naleciałości.
Pewnie zadajecie sobie pytanie – co w ich muzyce zmieniło się przez ostatnie pięć lat? W zasadzie to…nic! I to jest moim zdaniem najpiękniejszy aspekt „The Obsidian Conspiracy”. Ta płyta jest jak siostra „This Godless Endevour”, nie bliźniaczka, siostra! Siostra mówię! Włączacie ją i od razu wiecie, ze to Nevermore. To cechuje wielkie kapele, oni ten styl mają, dobrze wiedzą o tym i wyrobili go dzięki latom ciężkiego grania. Lubicie Nevermore? Lubicie jak Loomis wyczynia cuda na swojej gitarze i gdy Dane błyskawicznie przechodzi z niskich do skrajnie wysokich partii, że jego struny głosowe prawie eksplodują? No to na pewno się nie zawiedziecie. Co więcej, założę się, że będziecie zachwyceni.
Paweł Parcheta
This entry was posted on 02/06/2010 by zakapior. It was filed under Music, Muzyka, Nevermore, Recenzja, Review, Thrash Metal, www.MusicNews.pl and was tagged with Dane, Loomis, metal, Nevermore, recenzja, review, The Obsidian Conspiracy, thrash, www.musicnews.pl.
Dodaj komentarz